Darczyńcy Hospicjum Caritas im. bp Czesława Domina w Darłowie spotkali się na dorocznym balu charytatywnym.
Wśród gości byli: ordynariusz diecezji bp Edward Dajczak, samorządowcy z regionu, przedstawiciele kultury, służby mundurowe, lekarze, przedsiębiorcy i księża.
- Można ich wszystkich nazwać rodziną hospicyjną - powiedział ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum. - Idea hospicyjna sięga szerzej niż sama opieka paliatywna. Obejmuje ludzi zaangażowanych w to, by troska o chorych mogła być realizowana.
- To dzięki nim powstał nasz dom. Ale on już stoi, a ludzie dobrej woli nadal chcą nam pomagać - wyjaśnił dyrektor. - Pojawiają się więc nowe pomysły, w co zainwestować zebrane fundusze. W tym roku chcemy je przeznaczyć na traktor do koszenia trawy oraz chłodnię na odpady medyczne, która schładzając śmieci umożliwi ich rzadszy wywóz i obniżenie kosztów utrzymania placówki.
Bp Edward Dajczak podziękował darczyńcom za ich hojność. - Dziękuję, że chcecie być blisko ludzi, którzy bez waszej pomocy nie są w stanie żyć. Wspieracie dom jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny - powiedział biskup.
Gwiazdą wieczoru był aktor Krzysztof Tyniec. Podczas balu odbyły się licytacje przedmiotów, przysłanych przez wielu darczyńców na aukcję. Wśród nich była koszulka Roberta Lewandowskiego z autografem, ikona św. Rodziny z błogosławieństwem bp Dajczaka, koszulka piłkarza reprezentacji Polski w piłce nożnej, kopia warszawskiego Pomnika Lotnika.
Bal odbył się w hotelu Lidia w Darłówku.