Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Tropem Wilczym w Koszalinie

Tropem Wilczym w Koszalinie przejdź do galerii

Ponad 700 biegaczy uczciło w Koszalinie pamięć o żołnierzach wyklętych.

 
Dla wielu z uczestników biegu ważniejsza od wyników była chęć oddania hołdu bohaterom Karolina Pawłowska /Foto Gość

Koszalin po raz pierwszy dołączył do grona miast, które zapraszają do obchodzenia Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych na sportowo.

Mimo przenikliwego zimna na linii startu pod ratuszem miejskim zameldowało się 720 osób, wśród nich wielu młodych ludzi, a nawet całe rodziny.

– Zaskoczyła nas ilość chętnych, których byłoby znacznie więcej, ale po tygodniu, ze względów organizacyjnych, lista została zamknięta – cieszy się Marcin Maślanka z Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Gryf”, która współorganizowała przedsięwzięcie.

W tym roku pasjonaci historii, którzy od kilku lat starają się przywoływać w regionie pamięć o bohaterach niepodległościowego podziemia postawili na sport. Z pomocą przyszło im Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej.

– To profesjonaliści w organizowaniu takich imprez. Oni znają się na bieganiu, my na historii, więc połączyliśmy siły – dodaje Marcin Maślanka.

Jak zauważa sportowa impreza to okazja, by z przekazem historycznym docierać do nowych środowisk. Rekonstruktorzy opowiadali o żołnierzach wyklętych, rozdawali ulotki, prezentowali także umundurowanie i uzbrojenie podziemnej armii. Przygotowali także prezentację o bohaterach, która wyświetlana była na ścianie frontowej ratusza.

– Dotychczas na nasze rekonstrukcje czy lekcje przychodzą ludzie, którzy w jakimś stopniu w większości interesują się historią czy militariami. Wielu z ludzi, którzy wzięli udział w dzisiejszej imprezie, to ludzie, którzy przyszli tylko pobiegać, a nie dotykać historii. Ale dzięki biegowi można im sporo treści „przemycić”, zasygnalizować i zaprosić do zgłębiania tematu – podkreśla.

Zawodnicy koszalińskiego biegu „Tropem Wilczym” starowali na dwóch dystansach: 10 kilometrowym i liczącym 1963 m.

– To symboliczna liczba nawiązująca do roku zamordowania ostatniego żołnierza wyklętego Józefa Franczaka „Lalka” – wyjaśnia Paweł Bojanowski, jeden z młodych biegaczy. Razem z nim pod koszaliński ratusz przyszli jego rodzice i młodsza siostra Marysia. Zgodnie przyznają, że historia jest dla nich ważna, a pomysł oddania hołdu bohaterom poprzez bieganie jest jak najbardziej trafiony. – Można dobrze się bawić, a zarazem pokazać innym, że to wyjątkowy dzień – mówią państwo Bojanowscy.

Dla wielu biegaczy w charakterystycznych koszulkach z wizerunkami żołnierzy wyklętych mniej liczyły się wyniki, bardziej chęć upamiętnienia bohaterów.

Magdalena Hałajko przebiegła liczącą 1963 m trasę pchając przed sobą wózek z Lilianną i Mateuszem. Towarzyszył im też pies. – To nasz pierwszy wspólny bieg i cieszę się, że w dodatku w tak ważnej sprawie – przyznaje.

Na krótszy dystans zdecydował się również o. Marek Kiedrowicz, franciszkanin z koszalińskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. – Ja jestem zupełnie niebiegający. Nawet więcej: nie lubię biegać! Ale myślę sobie, że warto ponieść taką „ofiarę”, żeby uczcić tych, którzy ponieśli nieporównywalnie większą ofiarę za naszą Ojczyznę – przyznawał przed startem.

Dla tych, którzy wolą nieco wolniejszy sposób przemieszczania się rekonstruktorzy przygotowali także spacer po mieście śladem żołnierzy wyklętych. Podczas niego można było odwiedzić m.in. dawne siedziby Urzędu Bezpieczeństwa, w których przetrzymywano i katowano żołnierzy podziemia niepodległościowego, dawną siedzibę Państwowego Urzędu Repatriacyjnego, gdzie tworzyła się siatka V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej czy miejsce, w którym oddział Zdzisława Badochy „Żelaznego” dokonał brawurowej akcji rekwizycji w Banku Rolnym.

« ‹ 1 › »
Bieg ku czci wyklętych

WIARA.PL DODANE 01.03.2015 AKTUALIZACJA 02.03.2015

Bieg ku czci wyklętych

​Wśród 81 miast, które biegiem "Tropem Wilczym" uczciło pamięć o żołnierzach wyklętych, był też Koszalin. Ponad 700 biegaczy zameldowało się na starcie pod koszalińskim ratuszem. Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 01.03.2015 23:21

1 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BIEG"TROPEM WILCZYM"
  • KOSZALIN
  • ŻOŁNIERZE WYKLĘCI

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X