Ks. Remigiusz Szauer zaprosił studentów na Oddział Ratunkowy Duszpasterstwa Akademickiego w Koszalinie.
W reanimacji studentów, których duszpasterz akademicki chciał przywołać do pełni życia, pomagają nauki rekolekcyjne zaprawione dawką dobrego humoru, liturgia, piękne śpiewy, lectio divina, czuwanie przy Najświętszym Sakramencie, a także możliwość indywidualnej rozmowy z kapłanem.
Ks. Szauer mówił, że miłość jest jak oddychanie, jak wdech i wydech - zawsze ją dajemy i przyjmujemy zarazem. Poniedziałkowe rozważanie przebiegły pod hasłem: „Udrożnij drogi oddechowe”.
- Po co nam są niektóre rzeczy potrzebne? - pytał rekolekcjonista, odnosząc słuchaczy do Adama i Ewy, którzy w Raju ulegli podszeptom węża. - Sprzedajemy naszą wiarę, naszą czystość, nasze sumienie za fałszywe zapewnienia. Chodzimy po krawędzi piekła i to jak często! I wydaje nam się, że nic nam nie grozi.
Wskazywał niebezpieczne obszary życia na krawędzi, a jednocześnie kierował refleksję w stronę relacji miłości, która jest bezinteresowna. - Bóg uczy miłości bezinteresownej, nie za coś. Uczy kochać kogoś za to, że po prostu jest. Każdy z nas ma potrzebę pogłębienia tej relacji prawdziwej, Bożej, miłości.
Ks. Szauer przestrzegał przed pozoranctwem wiary, chowaniem się przed Bogiem. Lekarstwem jest poddanie swojego życia miłującemu Bogu. - Mogę mieć poczucie bezpieczeństwa, że chociaż ja nie mam nad tym żadnej władzy, to Bóg nad tym czuwa.
Kolejne dni rekolekcji mają ambicje poprawić stan zdrowia pacjenta. Oto plan następnych spotkań w kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie:
Wtorek – 10 marca: 30 uciśnięć + 2 oddechy
19.00 – możliwość spowiedzi
19.30 – Eucharystia
20.00 – konferencja tematyczna oraz adoracja krzyża
Środa – 11 marca: Pacjent zaczyna reagować
19.00 – możliwość spowiedzi
19.30 – Eucharystia na zakończenie rekolekcji z odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych
20.30 – wspólna kolacja w duszpasterstwie akademickim