– Mamy nadzieję, że dzięki niej więcej OSÓB znajdzie swoje miejsce w kościelnych ławkach – mówią KAESEMowicze.
Wniewielkiej podkoszalińskiej wsi tłumów nie ma się co spodziewać. Tym większe wrażenie robi siódemka młodych ludzi klęcząca przed ustawionym na ołtarzu relikwiarzem. Patrzącą z obrazu dziewczynę w białym fartuszku, przyciskającą do serca różaniec, proszą, by wstawiała się za nimi, kiedy zmagają się z pokusami, kiedy brakuje sił i motywacji. Proszą też za tymi, których w kościele zabrakło. – Karolina jest z nami cały czas, ale przez ten tydzień, kiedy jej relikwie są tak blisko, można naprawdę wiele za jej wstawiennictwem wyprosić – Szymon Salwowski nie ma żadnych wątpliwości. Razem z przyjaciółmi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży uczestniczy w kolejnym z odbywających się w niedalińskim kościele czuwań z bł. Karoliną Kózkówną. Peregrynacja relikwii to okazja nie tylko do tego, żeby prosić o pomoc, ale także żeby ją lepiej poznać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.