Co mają wspólnego strażacy z rzymskimi najemnikami? Są miejsca w diecezji, gdzie słowa wielkanocnej pieśni brzmią dobitniej niż gdzie indziej.
A nawet z… hukiem, jaki robią padający na ziemię wartownicy w pełnym rynsztunku (ss. VI–VII). To coś więcej niż folklor i wielopokoleniowa, choć zanikająca tradycja. Są też ludzie, którzy dobrze wiedzą, co znaczy powstać z martwych razem z Jezusem (ss. IV–V). Wielkanoc to nie czekoladowe zajączki, kolorowe pisanki czy nawet najpiękniejsze celebracje. Przed nami trzy najważniejsze dni w roku. Życzę Państwu (i sobie też), by stały się narodzinami do nowego życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.