Szczecineccy gimnazjaliści realizują projekt teatru terapeutycznego. Tym razem "Biedronka" gościła w zakładzie karnym.
Pomysł na szkolny teatr terapeutyczny narodził się w szczecineckim Gimnazjum nr 1 kilka lat temu. Najpierw miał służyć „okiełznaniu” przez sztukę co bardziej niesfornych uczniów i przekonaniu ich, że nie taka szkoła straszna, jak ją malują. W ramach projektu z bajką terapeutyczną pojechali do Gdańska, do dzieci z oddziału onkologii.
Propozycja Alicji Berć, szkolnej pedagog, i Joanny Wróblewskiej, polonistki, spodobała się gimnazjalistom na tyle, że postanowili kontynuować projekt w kolejnych latach, przygotowując następne przedstawienia.
- Nasi uczniowie przedstawiają bajki terapeutyczne niepełnosprawnym, ludziom samotnym, starszym, dzieciom dotkniętym chorobą nowotworową. W toku działań narodził się też pomysł współpracy z osadzonymi – opowiadają pomysłodawczynie przedsięwzięcia.
Efektem wspólnych działań opiekunek projektu terapeutyczno-wychowawczego oraz Dyrekcji Zakładu Karnego w Starym Bornem była wizyta szczecineckich gimnazjalistów u osadzonych, którym przedstawili napisaną przez siebie bajkę pt. „Biedronka” i zaprosili na występ szkolnego kabaretu "Deska".
Młodzież miała także okazję odbyć pouczającą rozmowę z więźniami. Ci zaś obdarowali młodych artystów wykonanymi przez siebie przedmiotami. Upominki te pojadą razem ze szczecineckimi gimnazjalistami w czerwcu do Kliniki Akademii Medycznej na Oddział Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Gdańsku.