To propozycja, która ma zmobilizować mężczyzn do działania. Jest to również „prostowanie” drogi tych, którzy być może czują się zagubieni w swoim powołaniu jako ojcowie, mężowie, działacze społeczni – mówi Marcin Maślanka o nowym projekcie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.
Cykl spotkań, który rozpoczął się w Koszalinie, to odpowiedź na kryzys męskości i brak odpowiedzialności za rodzinę i społeczeństwo. – Potrzeba zorganizowania spotkań dla mężczyzn zrodziła się w naszym środowisku po obserwacji tego, co dzieje się w społeczeństwie. Chodzi o kondycję mężczyzn, ich brak gotowości do zakładania rodzin, podejmowania decyzji, brania udziału w życiu społecznym, gotowości do poświęcania się.
Brak jest również liderów, osób, które chcą przewodzić, organizować coś dla innych. Dodatkowo szalejący coraz bardziej genderyzm powoduje, że podkopywane są wizerunek i pozycja mężczyzn, promowane – brak wartości i postawy przeczące prawdziwej męskości – wyjaśnia Marcin Maślanka z koszalińskiego oddziału „Civitas Christiana”, autor programu i cyklu spotkań. Kolejne spotkanie zaplanowane jest na drugą połowę czerwca.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się