By nie sprowadzać na manowce

W głoszeniu Ewangelii nie wystarczy gorliwość. Gdy braknie namysłu, zamiast prawdziwej wiary rodzi fanatyzm lub rodzaj pseudoreligijności.

Ewangelizacji potrzebna jest apologia. Co to takiego? Dosłownie: „obrona” lub „uzasadnienie”. Sztuka, którą podejmowali już starożytni. Nie wystarczy głosić: „Jezus jest Panem”. To dopiero początek. Kto przyjmie tę prawdę, musi potem usłyszeć odpowiedzi na ważne pytania, które rodzi życie. O tym dyskutowali uczestnicy sympozjum: „Nowa apologia w służbie nowej ewangelizacji”, które odbyło się w WSD w Koszalinie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..