Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. Proste? Niekoniecznie.
Znacznie łatwiej nabrać wody w usta, schować głowę w piasek, wzruszyć ramionami w geście źle rozumianej „tolerancji”, niż powiedzieć krótkie tak lub nie. Ale nie wolno nam siedzieć cicho. Przekonywał o tym w Koszalinie prof. Bogdan Chazan, który za swoje „nie” zapłacił medialnym linczem, wyrzuceniem z pracy i zakwestionowaniem kompetencji zawodowych (ss. IV–V). Do tego zaś, by mówić swoje „tak” Ewangelii, zachęcał z kolei pilan bp Edward Dajczak. Setkami maszerujących nóg odpowiedzieli na to wezwanie uczestnicy Marszu dla Życia i Rodziny (s. III), dając świadectwo, że warto promować z mocą to, co najcenniejsze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.