Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Soplicowo w Szczecinku

Soplicowo w Szczecinku przejdź do galerii

Uczniowie Gimnazjum i Liceum Prywatnego w Szczecinku wystawili spektakl pt. "Pana Tadeusza wypadki miłosne”.

 
Aktorzy nie tylko mówili i tańczyli po staropolsku, ale też wystąpili w strojach z epoki Katarzyna Matejek /Foto Gość

Spektakl miał miejsce w kinie "Wolność", którego scena czwartkowego wieczoru zamieniła się w teatralną. Scenariusz - w oparciu o dzieło Adama Mickiewicza - napisała oraz reżyserowała sztukę Mariola Kowalczyk, szkolna polonistka. To z jej inicjatywy działające od 13 lat kółko teatralne, skupiające uczniów zarówno liceum jak i gimnazjum, corocznie przygotowuje premierę sceniczną, czerpiąc z klasyki literatury.

Przedstawienie było przedsięwzięciem charytatywnym - w holu kina uczniowie zbierali do puszek datki na rzecz szczecineckiego Hospicjum im św. Franciszka. Pomoc ludziom chorym była główną motywacją trupy teatralnej, by całoroczna praca miała głębszy sens niż przyjemność wspólnych prób i występu. - Cieszę się, że nasi nauczyciele potrafią tak mobilizować uczniów, wydobywać z nich talenty i nakłonić do tak trudnej sztuki - powiedział po spektaklu dyrektor szkoły Szymon Cieślar. - Klasyka to przecież nie jest to samo co kabarety, gdzie czasem wystarczy zakpić, powiedzieć brzydkie słowo, by wywołać reakcję publiczności. Nasi uczniowie mówili na scenie językiem staropolskim, choć to niemodne, niepopularne. Są amatorami, a zrobili to z klasą. Myślę, że skorzystali ze swojej pracy także w inny sposób - że uwrażliwiła ich na to, co jest ważne społecznie.

Dyrektor przyznał, że taka aktywność uczniów i nauczycieli wprowadza do życia szkolnego trochę zamieszania. - Przeorganizowuje wszystko, niemal wywraca do góry nogami - śmieje się. - Ale nie chodzi tylko o to, że przenosimy się na kilka dni do sali kinowej. Raczej, że tym po prostu żyjemy. I nie tylko aktorzy. Żeby nasze przedsięwzięcie przyniosło zamierzony efekt, potrzebna była praca wielu osób: dźwiękowców, operatorów światła, logistyków, krawców, kierowców, a także rodziców, którzy przygotowali ciasta.

Ciasta rzeczywiście się przydały po zakończeniu spektaklu, bo licznie przybyła tego wieczoru do kina "Wolność" publiczność uległa atmosferze biesiady soplicowego dworku i nie miała ochoty wracać do domu. Długo rozmawiano, chwalono wykonawców i żałowano, że sztuka „Pana Tadeusza wypadki miłosne” będzie wystawiona tylko raz. - Szkoda, że to przedsięwzięcie jednorazowe. Ale brak szerszego zainteresowania, by spektakl można było powtórzyć - powiedział dyrektor Cieślar. Jednak nie żałuje, że tyle pracy miało jednokrotne zastosowanie. - Szkoła nie jest tylko po to, by uczyć. Jesteśmy także po to, by wychowywać. Rozumiemy to jako wprowadzanie młodych w świat, ale też jako kindersztubę, codzienne zachowanie wobec siebie, kulturę, szacunek.

Dyrektor nie oczekuje, że przygoda z piękną polszczyzną, która zapadła uczniom w pamięć po kilku miesiącach powtarzania rymów trzynastozgłoskowca przełoży się na to, że będą odtąd mówić po staropolsku. - Zależy nam, by kształtowali umiejętność mówienia pięknym polskim językiem. Ale już słyszymy, że ich polszczyzna jest piękna - chwali swoich uczniów dyrektor.

« ‹ 1 2 › »
Soplicowo w Szczecinku

WIARA.PL DODANE 29.05.2015

Soplicowo w Szczecinku

​Uczniowie Gimnazjum i Liceum Prywatnego w Szczecinku przygotowali spektakl pt. „Pana Tadeusza wypadki miłosne”. Zdjęcia: Katarzyna Matejek /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

publikacja 29.05.2015 12:45

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • PAN TADEUSZ
  • SZCZECINEK
  • TEATR

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X