Mowa. Spotykamy się dzięki niej lub jesteśmy wyprowadzeni na manowce.
Czy umiemy jeszcze mówić – po ludzku, pięknie, inspirująco? Czy raczej zdominowały nas komunikaty, memy i przenośnie – ucieczki od powiedzenia prostszej, choć mniej efektownej prawdy? W tym numerze piszemy dużo o komunikacji. O tym, że piękna polszczyzna kształtuje mówiącego i nie musi odejść do lamusa, nawet wśród pokolenia doby internetu (s. VI). O tym, że recytowanie tekstów mądrego i świętego człowieka to szansa, by podobnym się stawać (s. VIII). O tym, że czasem trzeba huknąć, słowem na pół przeciąć, by wydobyć bolesną prawdę o człowieku. Idzie w pięty? Owszem, lecz to tylko początek wędrówki. Wzwyż. W kierunku umysłu i, daj Boże, serca (s. VII).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.