Prawie 50 członków Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego wzięło udział w dniu skupienia.
Weekendowy pobyt w koszalińskim seminarium to dla wielu członków RPSK długo wyczekiwana możliwość spotkania się z przełożonymi i klerykami, czyli tymi, których na co dzień wspierają modlitewnie i materialnie.
- W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi do Jaira: "Nie bój się, wierz tylko!". Zadanie i posługa kapłanów wobec świata poranionego w różnych wymiarach, polega m.in. na mówieniu: "Nie bój się, wierz tylko!". Jest to zatem zadanie wzbudzania wiary i ufności, których wielu ludziom brakuje. Rodzina Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego jest naszym duchowym zapleczem, które wyprasza nam dar mocy i odwagi, abyśmy mogli wypełnić to zadanie - mówi rektor, ks. dr Wojciech Wójtowicz.
- Jesteśmy wdzięczni RPSK za wsparcie modlitewne, ale także materialne. Czasami jest to ewangeliczny wdowi grosz, który ktoś nam przysyła w nadziei, że my tych pieniędzy nie zmarnujemy i że przyczynią się one do formacji przyszłych kapłanów, którzy wrócą na parafię i będą służyć ludziom - dodaje ks. Wójtowicz.
Rodzinę Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego powołał bp Czesław Domin 21 lat temu. Należy do niej kilka tysięcy członków, często ludzi chorych, pozostających w domach, którzy modlą się i ofiarują swoje cierpienia w intencji powołań i powołanych.
Więcej o RPSK - TUTAJ
O tym, jak zostać członkiem RPSK - TUTAJ