Pozostały eksponaty

Historia. Jest grudzień. Radiowóz marki fiat 125p mknie przez Polskę do Warszawy, gdzie za chwilę zostanie wprowadzony stan wojenny. Droga się nieco wydłuża, bo radiowóz zatrzymywany jest po kolei przez wszystkie patrole. Jak to możliwe?

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 30/2015

dodane 23.07.2015 00:00
0

Jest rok 2008 r., a nie 1981. Już sam widok fiata 125p na chodzie wzbudza sensację. Tym bardziej jeśli na dachu ma koguta, z boku napis „Milicja”, a w środku siedzą ludzie w niebieskich mundurach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy