Ta symboliczna data urodzin kard. nominata Ignacego Jeża stała się okazją do odsłonięcia i poświęcenia pomnika upamiętniającego sylwetkę pierwszego ordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. w koszalińskiej katedrze pod przewodnictwem bp. Tadeusza Werno, wieloletniego współpracownika bp. Jeża. Homilię wygłosił bp ordynariusz Edward Dajczak.
- Bez autorytetów żadne wychowanie nie jest możliwe. Nie wiemy, kiedy ten nabierający niewyobrażalnej prędkości świat kultury europejskiej zacznie się opamiętywać i jakie będą tego owoce - mówił, wskazując, że przy zdumiewającym rozwoju technicznym brakuje zajęcia się człowiekiem, jego sensem życia, kulturą. - W takim świecie stajemy wobec świadka.
Biskup Dajczak ubolewał, że w tym świecie tak rzadko pada słowo "ojcowizna", sygnalizujące, że jest się u siebie, w domu, który trwa od bardzo dawna. - 70 lat po wojnie to za mało, żeby z miejsca zamieszkania uczynić ojcowiznę. Tym bardziej potrzebni są ludzie, którzy by powtarzali: "Jestem u siebie, tu jest mój dom" - mówił biskup, nawiązując do wkładu kard. Jeża w budowanie tożsamości ziem naszej diecezji.
- Potrafił w sytuacji bardzo złożonej i skomplikowanej, również politycznie, być zwornikiem jedności do tego stopnia, że Niemcy mówili, iż jest on budowniczym mostów między Polakami a Niemcami. On, człowiek obozu! Gdzie jest klucz? - pytał bp Dajczak, dodając zarazem, że jest nim Ewangelia w życiu bp. Jeża. I wspominając go, dodał: - Z tego chrześcijaństwa tryskała radość.
Po Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli procesyjnie sprzed pomnika św. Jana Pawła II ku miejscu usytuowania pomnika przy ul. Zwycięstwa 107.
- Ksiądz kardynał to był po prostu nasz ksiądz - wspominał sylwetkę pierwszego pasterza diecezji Piotr Jedliński, koszaliński prezydent. - Jego największe dzieło to budowa diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Tworzył ją w trudnych komunistycznych czasach. Mimo trudności czynionych ze strony ówczesnych władz, powołał prawie 100 nowych parafii, doprowadził do wybudowania Wyższego Seminarium Duchownego.
Kiedy odsłonięto pomnik, oczom zebranych ukazała się 165-centymetrowa figura kard. nominata Ignacego Jeża, który - zgodnie z nadanym mu przydomkiem - został upamiętniony jako "biskup uśmiechu". Monument jest dziełem Romualda Wiśniewskiego z Gościna. Ten sam rzeźbiarz wykonał stojący nieopodal, na pl. Zwycięstwa, pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Bp Dajczak poświęcił pomnik, a zebrane delegacje złożyły na płycie postumentu wiązanki kwiatów.
Pomysłodawcą powstania monumentu oraz jego fundatorem jest Stowarzyszenie im. Ks. Kard. Ignacego Jeża.