Nie tylko osoby z problemem alkoholowym wyruszyły do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej, by wziąć udział w XXV Ogólnopolskiej Pielgrzymce Trzeźwości.
Biskup stwierdził, że jako społeczeństwo daleko odeszliśmy od ideału trzeźwości dzieci i młodzieży, ideału przestrzeganego bardziej nawet w czasach PRL. Rozprzestrzeniający się alkoholizm przyrównał wręcz do zjawiska dżihadyzmu we współczesnym świecie. - Jak dżihadyści, obiecujący raj na ziemi, mający Boga na ustach, rozlewający się po kolejnych krajach islamskich i nie tylko, a jednocześnie zbierający ogromne żniwo śmierci, tak alkohol rozlewa się wokół nas i w nas, pociągając kolejnych ludzi do grobu - mówił bp Zadarko, jako pierwszy przyczynek do tego wskazując rozwody.
Biskup jednak przestrzegał, że w takiej sytuacji chrześcijaninowi nie wolno wyłącznie obserwować zjawiska lub narzekać. Zachęcał do wsparcia modlitwą wszelkich działań abstynenckich wśród dzieci i młodzieży, szczególnie wskazując na oazowy ideał Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Bp Zadarko udekorował 4 mężczyzn wyróżnieniami przewodniczącego Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości. Ks. Zieliński odczytał list bp. Tadeusza Bronakowskiego, przewodniczącego tego zespołu, skierowany do pielgrzymów.
Pogoda dopisywała, więc po zakończeniu Mszy św. odbyły się wspólny posiłek, festyn z loterią fantową, mityng AA, spotkania parafialnych apostolatów trzeźwości z poszczególnych diecezji.
Pielgrzymka nie była liczna, jak na problem, którego - w skali ogólnopolskiej - dotyczyła. Wzięło w niej udział prawie 300 osób. Ks. Zieliński przytoczył opinię bp. Bronakowskiego, który przed rokiem przewodniczył uroczystościom trzeźwościowym na Górze Chełmskiej, że mimo niewielkiej liczby uczestników, nadal powinna ona pozostać jako pielgrzymka ogólnopolska, ponieważ stąd, znad Bałtyku, modlimy się za całą Polskę.