W bazylice kołobrzeskiej zabrzmiały wielkie głosy w hołdzie powstańcom warszawskim.
Koncert "63 dni 1944" zgromadził ok. 500 osób. Trudno było o wolne miejsce w bazylice. Muzyczną podróż po powstaniu warszawskim poprowadził Wojciech Gąssowski, radiowiec i varsavianista, lektor Polskiego Radia.
Wspomnienia warszawskich uliczek, ostrzału budynków, parterowych okien, z których wyciągały się ręce z pomocą osieroconym dzieciom, oraz sylwetek warszawiaków przeplatały się z melodiami dobrze znanych powstańczych piosenek. Ale choć w większości znane, ich wykonanie było nowością na polskiej scenie muzycznej.
Koncert "63 dni 1944" to pierwsza taka propozycja muzyczna z udziałem największych polskich śpiewaków operowych. Wystąpili w nim Ewa Iżykowska - sopran, Alicja Węgorzewska - mezzosopran, Adam Zdunikowski - tenor, Aleksander Ładysz - bas, a towarzyszyła im Kameralna Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją dr. Jarosława Domagały.
Projekt zaangażowania wielkich polskich głosów do wykonań muzyki popularnej - jaką jest piosenka powstańcza - w symfonicznych aranżacjach ma na celu kultywowanie tradycji, a zarazem dotarcie z muzyką artystyczną do szerokiej publiczności.
Patronat medialny nad koncertem objął "Gość Niedzielny".