Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Na pomoc powstańczej Warszawie

Na pomoc powstańczej Warszawie przejdź do galerii

- Kiedy wjechali Niemcy, prowadząc te dziewczyny na sznurku, miałam wrażenie, jakbym oglądała sceny z filmu historycznego. Kiedy padły pierwsze strzały, zaczęłam naprawdę się bać - mówi mieszkanka Sianowa, która oglądała historyczną inscenizację.

 
Mieszkańcy Sianowa mieli okazję na chwilę przenieść się w czasie do powstania Karolina Pawłowska /Foto Gość

W sianowskim parku, który od ubiegłego roku nosi imię Powstańców Warszawskich, z okazji rocznicy Godziny „W” pasjonaci historii przygotowali przedstawienie – lekcję historii, która ma zachęcić do poznawania bohaterskiej walki o wyzwolenie stolicy. 

- Zaproponowano nam, żeby inscenizację przygotować w parku, trudno więc byłoby o odtworzenie tutaj warunków walki ulicznej, skupiliśmy się więc na działaniach Grupy Kampinos idącej na pomoc walczącym. Swoją drogą jest to grupa nieco pomijana, bo najczęściej wspomina się walki na Starym Mieście, na Woli czy Żoliborzu. A w tej dzielnicy również działo się bardzo dużo - wyjaśnia Marcin Maślanka z Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Gryf”, scenarzysta przedstawienia. 

Po uroczystościach patriotycznych, podczas których oddano hołd powstańcom, park zamienił się w scenę walki. Huk strzałów, zasłony dymne i odgrywający swoje role rekonstruktorzy padający pod kulami zrobili na widzach duże wrażenie. 

- Tego się nie przeczyta w książkach, filmy historyczne mogą być dla dzieci za trudne, a ci, którzy mogliby o tym opowiedzieć, odchodzą, więc takie przedstawienia są świetnym sposobem na mówienie o ważnych kartach naszej historii - przyznaje pani Ania, która inscenizację oglądała razem z kilkuletnim synem. Przed południem odwiedzili też punkt werbunkowy, który przygotowali dla dzieci rekonstruktorzy.

- Mali powstańcy mogli przejść „przeszkolenie wojskowe”, założyć hełm, potrzymać w ręku karabin. Każdy otrzymał też reprint powstańczej legitymacji. Wśród setki młodych ludzi, którzy odwiedzili naszą dioramę, byli też młodzi Niemcy. Jestem przekonany, że tego, czego się dowiedzieli, nie nauczyliby się na żadnej tradycyjnej lekcji historii z setkami książek i tysiącami map - mówi Marcin Maślanka. 

Także dla samych rekonstruktorów, zwłaszcza tych najmłodszych, udział w wydarzeniu jest nie lada przeżyciem. Bogusia Budniewska jeszcze w szkole o powstaniu się nie uczyła, ale doskonale zna jego przebieg. Dzisiaj wcieliła się w jedną z żołnierek AK schwytaną przez Niemców.

- Podczas inscenizacji wszystko inaczej się przeżywa. Kiedy padają strzały, ktoś krzyczy, ktoś rzuca się na ziemię, można to prawie poczuć na własnej skórze. Był moment, kiedy sama już nie grałam, nie musiałam niczego udawać, tylko byłam w powstaniu - opowiada młoda rekonstruktorka, wycierając ziemię z twarzy.

Wśród tych, którzy oglądali sianowską inscenizację, był także Aleksander Kaczorowski, członek powstańczego batalionu „Miłosz”. - To tylko przedstawienie, takie trochę nawet naiwne, bo przecież nie odda się tego, co my tam, w Warszawie, przechodziliśmy. Ale dobrze, że takie rzeczy są przygotowywane, bo pokazują dzisiaj ludziom chociaż trochę, jak to wyglądało - mówi mieszkający od ponad 40 lat w Sianowie bohater powstania warszawskiego. - Mnie nie opuszczało szczęście wiele razy, ale zostało tam tylu kolegów. To wszystko jest ciągle w głowie, przypomina się nawet, jak się nie chce o tym myśleć. Ja nawet nie oglądam filmów o powstaniu - przyznaje pan Aleksander, choć cieszy się, że tylu młodych ludzi obejrzało przedstawienie.

Obchody rocznicowe w Sianowie zakończyło wspólne śpiewanie powstańczych piosenek przy ognisku.

« ‹ 1 › »
Inscenizacja w rocznicę powstania

WIARA.PL DODANE 02.08.2015 AKTUALIZACJA 02.08.2015

Inscenizacja w rocznicę powstania

​W Sianowie rekonstruktorzy zaprosili mieszkańców miasta na przedstawienie, które przypominało o powstaniu warszawskim. Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 01.08.2015 23:58

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • INSCENIZACJA HISTORYCZNA
  • ROCZNICA POWSTANIA WARSZAWSKIEGO
  • SIANÓW

Polecane w subskrypcji

  • Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
    • Pytania czytelników
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X