Ze Skrzatusza do Częstochowy wyruszyło ponad 450 osób. – Pielgrzymka jest okazją do przećwiczenia czegoś bardzo ważnego – powiedział pątnikom bp Edward Dajczak.
Ordynariusz diecezji przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie pielgrzymki. Koncelebrowało z nim ponad 20 kapłanów, którzy w różny sposób posługują pielgrzymom podczas drogi. W homilii biskup podkreślił, że pielgrzymowanie jest doskonałą lekcją prawdziwej miłości. – Ona nie jest uczuciem, ale umiejętnością życia dla Boga i człowieka. Dzisiaj wiele mówi się i śpiewa o uczuciach, po czym ludzie wymieniają siebie jak zużyte przedmioty i mówią, że się kochali. Prawdziwa miłość nie jest abstrakcją, pojęciem, piosenką. Ona jest czymś konkretnym – powiedział biskup, po czym dodał: – Nie myśleć o sobie to pierwsza lekcja miłości. Sądzę, że na pielgrzymce będziecie mieli wiele okazji, aby to wypróbować. Nie chodzi tu tylko o zauważenie tych, którzy idą obok i słabiej sobie radzą w drodze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.