Gdy dziecku brak miłości...

W polskim Kościele trwa walka o duszę dziecka. O trzeźwy umysł i ciało. Dzieci niosą bagaż nałożony im przez najbliższych, którzy z odstawianiem kieliszka sobie nie radzą.

Otym, jak trudno zapełnić braki emocjonalne z dysfunkcyjnego dzieciństwa, wie dobrze Andrzej z grupy Anonimowych Żarłoków „Wieczernik”, działającej przy słupskiej parafii św. Faustyny. Nieprzypadkowo znalazł się na pielgrzymce trzeźwościowej. Wszystkie wspólnoty 12-krokowe są jedną rodziną. – Tę ogromną dziurę w uczuciach trzeba zapełnić. Najpierw jest papieros, potem alkohol, ale nawet jeśli na jakiś czas człowiek zwalczy w sobie te nałogi, okazuje się, że nie radzi sobie z codziennością. Zapełnia więc tę dziurę nowymi nałogami. Bo alkohol dodawał pewności siebie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..