Ach, co to był za ślub!


Profesja wieczysta. Jako Małgosia była kierownikiem firmy budowlanej, prowadziła interesy, „robiła” pieniądze, miała chłopaka. Ale to nie z nim zdecydowała się stanąć na ślubnym kobiercu. Jako siostra Dominika swoje „tak” powiedziała Jezusowi. 


Pochodzi ze Słupska, teraz mieszka i pracuje w Ustce. Zakonne śluby złożyła po 8 latach od przekroczenia progu Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. Tym razem już nie na rok, ale na wieczność. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..