Takie pielgrzymki to w diecezji ewenement. Parafianie z Bińcza udali się z pielgrzymką do "Częstochowy", którą mają tuż za miedzą.
Z Bińcza na Jasną Górę jest dość daleko i nie każdy może udać się tam z pielgrzymką.
Dlaczego więc nie pójść do Raciniewa? To miejscowość oddalona od Bińcza o 7 kilometrów. Jest tam kościół filialny pw. Matki Boskiej Częstochowskiej.
Parafianie, 41 osób na czele z ks. Igorem Mackiwem, proboszczem, postanowili uczcić sierpniową uroczystość i pielgrzymować do Jasnogórskiej Pani, która w kopii częstochowskiego obrazu jest też w Raciniewie.
- Nasza "maleńka" pielgrzymka staje się powoli tradycją - mówią pątnicy. Za kilkanaście dni, dokładnie 14 września, wyruszą ponownie, tym razem do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, który znajduje się w kolejnej filii w Wyczechach.
Proboszcz z Bińcza przyznaje, że taka "wewnętrzna" pielgrzymka to piękna forma łączenia wspólnoty w poczuciu jedności z każdym kościołem, który znajduje się na terenie parafii.