Rękopis z przeszłości

Historia. Młodzi słupszczanie badają losy tych, którzy budując powojenny Słupsk, chwycili nie tylko za łopaty, ale i pióra. Bo miasto musi mieć duszę polską.

Panią Danutę aż ciarki przeszły. – Już wiedziałam, że musimy to odtworzyć – wspomina Danuta Sroka, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Marii Dąbrowskiej w Słupsku. To były pozornie zwykłe odwiedziny u Felicji Bystrzyńskiej, poznanej podczas projektu „Palimpsest”, zrealizowanego przez placówkę w 2014 r. Kiedy okazało się, że gospodyni jest posiadaczką scenariusza jednej z pierwszych sztuk wystawionych po wojnie na deskach słupskiego teatru, projekt „Rękopis z przeszłości” zaczął kiełkować. Na oczach pani Danuty z szuflad, niczym rekwizyty, wyskakiwały fotografie, dokumenty, kronika rodzinna Bystrzyńskich, a nawet ślubna halka. Objawiał się powojenny Słupsk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..