W parafii pw. Świętej Rodziny w Słupsku spotkali się Mężczyźni św. Józefa.
Słupszczanin Mirosław Latkowski już dawno nosił się z pomysłem, by gromadzić mężczyzn przy Bogu. Wcześniej organizował warsztaty dla ojców z dziećmi pt. "Tato.net", ale pragnienie powołania grupy wyłącznie dla mężczyzn nie dawało mu spokoju. Wreszcie w internecie trafił na stronę krakowskiej wspólnoty Mężczyźni św. Józefa. Dziś jest przekonany, że było to działanie Ducha Świętego. – Brakowało spotkań, na których moglibyśmy omawiać męskie problemy i spotykać się tylko z mężczyznami. Tak po męsku – mówi współorganizator spotkań Jan Kolasa.
Obaj postanowili podobną grupę założyć w Słupsku. Kilkunastu mężczyzn spotyka się od marca u ojców salezjanów w każdą trzecią środę miesiąca o g. 20.00 w domu parafialnym na ulicy Grottgera 9. Zaczynają od modlitwy i konferencji, potem podczas warsztatu podejmują dyskusję na zadany temat, korzystają z prezentacji multimedialnych. Od niedawna zaczęli pracować w kilkuosobowych grupach prowadzonych przez animatora. – To ułatwia dzielenie się sprawami, które nas bolą, choć zarazem podkreślamy, że nie jesteśmy grupą terapeutyczną – zastrzega J. Kolasa.
Proboszcz parafii św. Rodziny ks. Wiesław Pluto-Prądzyński przekonuje, że mężczyźni są mężczyznom potrzebni. Dla niego to chleb powszedni, w końcu na co dzień żyje w męskiej wspólnocie zakonnej. – To ważne, by mężczyzna odkrył swoje pierwotne powołanie i ucieszył się nim. Zobaczył, jak jest przebogate i ile wysiłku musi jeszcze włożyć, by wydać co najmniej 70-procentowy plon – powiedział.
Spotkania są otwarte, choć rzecz jasna wyłącznie dla mężczyzn. W sprawach organizacyjnych można się kontaktować z Mirosławem Latkowskim ( mail: mirek@neplus.pl; tel. 601 535 818).