Sala kołobrzeskiego muzeum pękała w szwach, nie dla wszystkich starczyło miejsca. Tak wiele osób przyszło posłuchać o jednym z ostatnich żyjących żołnierzy wyklętych.
Bohaterem tego spotkania miał być Józef Bandzo, ps. „Jastrząb”, jeden z najdzielniejszych żołnierzy mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Niestety, 94 lata, które ma za sobą pan Józef, dały o sobie znać i zamiast na spotkanie trafił do szpitala. Elita elit W zastępstwie o jego życiu opowiadał w Muzeum Oręża Polskiego dr hab. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego, konsultant historyczny spisanych przez pana Józefa wspomnień, które ukazały się drukiem w postaci książki pt. „Tak było”. Jedyny żyjący dzisiaj oficer 3. i 5. Wileńskiej Brygady AK mieszka dzisiaj na niecałych 20 mkw. i klepie biedę – jak przez całe życie. Do Armii Krajowej trafił jako dziewiętnastolatek w 1942 r., z szeregów 11. Wileńskiej Drużyny Harcerskiej. Walczył w 3. Wileńskiej Brygadzie AK dowodzonej przez por./kpt. Gracjana Fryga „Szczerbca”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.