W Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie rozpoczął się cykl konferencji o Miłosierdziu Bożym.
Propozycja dla koszalinian, by pogłębić swoją wiedzę na ten temat jest jedną z inicjatyw Domu Miłosierdzia na czas Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia.
Konferencję otwierającą cykl wygłosił ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie. Podjął temat trzech cnót, na których buduje się duchowość Bożego Miłosierdzia: pokory, czystości intencji oraz miłości Bożej.
Pokora jest fundamentem w budowaniu duchowości miłosierdzia. - I często jest także warunkiem uwolnienia nas z grzechu przez Miłosierdzie Boże - powiedział ks. Wójtowicz. Przeciwstawił jej pychę, która jest przeszkodą przyjmowaniu Bożych łask. Za przykład destrukcyjnej pychy podał 40-letnią - zamiast 4-dniowej - wędrówkę Narodu Wybranego przez pustynię. - Czy to było bez sensu? Nie było. Trzeba im było dużo pokory i cierpliwości. Przez te 40 lat Bóg uwolnił ich od szemrania.
Czystość intencji to wg ks. Wójtowicza cnota, która często niepokoi dusze pobożne. Trudno im bowiem ocenić, czy w tym, co czynią, ich intencje są rzeczywiście czyste, czy jednak nie ma w nich ukrytej miłości własnej. I rzeczywiście taki idealny stan jest dla nas, nosicieli skutków grzechu pierworodnego, niemożliwy. - Gdzie jest Jezus w twoich motywacjach, w twoich pobudkach, w nadawaniu sensu temu wszystkiemu, co robisz? - pytał ks. Wójtowicz.
- Dlaczego czysta intencja jest potrzebna do duchowości miłosierdzia? Bo bez niej człowiek nie będzie wykonywał czynów miłosiernych. Będzie co najwyżej wykonywał czyny protekcjonalne - przestrzegał ks. Wójtowicz, dając za przykład jałmużnę składaną z wyższością lub działalność filantropijną będącą nie tyle czynieniem dobra, co czystym "lansem" samego siebie. - Im mniej czystej intencji, tym mniej miłości, tym mniej miłosierdzia.
Miłość Boża jest według ks. Wójtowicza najtrudniejsza do opisania. Ale zarazem tylko ona wyjaśnia od początku do końca sens istnienia świata, nasze powołanie do życia, tylko ona jest jedyną zasadą porządkującą i wychowującą. I tylko ona jest w stanie przeprowadzić nas przez życie. Jednak jej wielkość nie powinna zniechęcać nas do podejmowania starań. Przeciwnie, Bóg docenia nawet nasze pragnienia. Ks. Wójtowicz zachęcał więc, by rozwijać w sobie pragnienie Boga. W ten sposób nawet ci, którym miłość Boża nie przychodzi łatwo, nauczą się kochać. - Im bardziej człowiek pragnie, tym więcej miłości przychodzi.
- Ważne, by miłość Boża była także miłością eucharystyczną. Ilekroć przyjmujemy Komunię świętą, niech to będzie moment naszej Komunii miłości.
Konferencje będą się odbywać w pierwsze piątki miesiąca o godzinie 20 w kaplicy Domu.