Mieszkańcy Drawska Pomorskiego wyszli na ulice, by razem z cierpiącym Jezusem pójść na Golgotę. W przeżyciu nabożeństwa Drogi Krzyżowej pomagała im młodzież, która przygotowała żywe obrazy przedstawiające mękę Pańską.
Piątkowe nabożeństwo rozpoczęło się kościele pw. św. Pawła Apostoła. Stąd wierni podążyli w dwukilometrową wędrówkę do drugiej w mieście świątyni.
Towarzyszyły im żywe obrazy, odegrane przez młodzież. W formie stop-klatki na platformie samochodowej opowiadali o tym, co przeżył Jezus w drodze na Golgotę. Całą drogę odgrywający Pana Jezusa aktor, pilnowany przez rzymskich żołnierzy, niósł swój drewniany krzyż.
Tegoroczne nabożeństwo przygotowała przede wszystkim młodzież zaangażowana w Światowe Dni Młodzieży, członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz harcerze z miejscowego gimnazjum.
- Wymagało to dużego zaangażowania, stworzenia strojów, zakupu rekwizytów i, rzecz jasna, kilku prób - podsumowuje Ada Kałucka, inicjatorka tegorocznej ulicznej Drogi Krzyżowej i główna opiekunka projektu, a także animatorka ŚDM.
Po około dwóch godzinach rozważania męki Pańskiej procesja dotarła do większej z drawskich świątyń. Tu, w kościele pw. Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa, wierni przeżyli stację zmartwychwstania, przyjęli Komunię św., a na koniec każdy mógł sięgnąć po młotek i gwoździe. Jako symbol własnej grzeszności wbijali w niesiony podczas nabożeństwa krzyż gwoździe, prosząc o miłosierdzie Boże.