Siedzieli przy kawie i zastanawiali się, co z medialnych przekazów o uchodźcach jest prawdą, a co mitem. Na szlak bałkański pojechali z ciekawości. Wrócili z chęcią niesienia pomocy.
Wpaździerniku ubiegłego roku zapakowali po dach samochód i ruszyli w drogę. Wylądowali na granicy serbsko-chorwackiej jako niezależni wolontariusze. Po dziesięciodniowym pobycie wśród próbujących dostać się do Europy uchodźców wiedzieli, że pojadą znowu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.