Światłem pisane

Sztuka ikony. Pigmenty, pędzle i deska to za mało, żeby stworzyć ikonę. Zwłaszcza gdy próbuje się zapisać największe wydarzenie w historii świata – odkupienie człowieka.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 13/2016

dodane 24.03.2016 00:00
0

Spod ręki ikonopisarki powoli wyłaniają się postacie. Na razie to tylko kilka linii, z których powstaną bohaterowie tej sceny. – Jezus rozbija w proch to, co po grzechu oddziela nas od Niego. Zstępuje do Otchłani, żeby wydobyć Adama, Ewę i wszystkich innych ludzi. Rozbija kamienie, które wiążą im nogi. Zobacz, jaki tu jest dynamizm! Tylko On, tylko Bożą mocą może tego dokonać – pełna emocji podpowiada, jak patrzeć na obraz. – To jest cel naszej paschy: pozwolić się złapać Jezusowi za rękę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy