powrót
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
Mówią ludziom o Miłości  
Ewangelizacja od drzwi do drzwi to sposób na dotarcie z Dobrą Nowina tam, gdzie po ludzku bywa trudno ze słuchaniem Karolina Pawłowska /Foto Gość

Mówią ludziom o Miłości przejdź do galerii

- Dzień dobry, czy pani wie, że Bóg panią kocha? Teraz, dzisiaj, zawsze! Jesteś Jego ukochanym dzieckiem - zaczynają rozmowę i błogosławią wszystkim. Także tym, którzy zatrzaskują przed nimi drzwi.

Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

dodane 02.04.2016 23:46
0

Na jedno ze szczecineckich osiedli wyszli „uzbrojeni” w Pismo Święte i wizerunki Jezusa Miłosiernego. Z proboszczowskim błogosławieństwem poszli głosić Boże Miłosierdzie tam, gdzie nie zawsze dociera to orędzie.

- To zaproszenie, okazja do usłyszenia o nieskończonej miłości Boga także dla tych, których nie ma w kościele, albo pojawiają się tam nieczęsto. Kto z nich na to zaproszenie odpowie nie wiem, to ich decyzja, ale my chcemy im przypomnieć o tym, że Pan Bóg na nich czeka, że Kościół się za nich modli - wyjaśnia ks. Dariusz Rataj, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Szczecinku.

W wigilię święta posłał ewangelizatorów do swoich parafian z Dobrą Nowiną o Tym, który umarł i zmartwychwstał dla odkupienia każdego człowieka. I z zaproszeniem na parafialny odpust w Niedzielę Miłosierdzia.

Ewangelizatorów z miejscowej Szkoły Nowej Ewangelizacji, którzy dopiero debiutują w posłudze głoszenia od drzwi do drzwi wsparli przyjaciele ze słupskiej SNE, dla których „pójście do ludzi” to nie pierwszyzna.  

Ania i Ala to doświadczone ewangelizatorki. Pan Bóg posyłał je już w trudne miejsca, dotknięte biedą, patologią. Schludne, miejskie osiedle wydaje się być bułką z masłem, ale kolejne zatrzaskujące się drzwi to wyzwanie. Czasem uchylają się tylko na chwilę, tak krótką, że kobiety nie zdążą nawet przekazać tego, z czym przyszły.

- Bóg cię kocha! - Ania zapewnia człowieka, który ukrył się za szybko zamykającymi się drzwiami, a swoją niechęć do rozmowy przypieczętował przekręconym w zamku kluczem. Do jednych próbują z "dzień dobry" do innych ze "szczęść Boże". Jednych zapewniają, że nie są od świadków Jehowy, innych pozdrawiają od proboszcza. - A jeszcze inni jak słyszą hasło "Kościół" to trzaskają aż huczy - uśmiechają się ewangelizatorki.

Zanim wejdą do trzeciej klatki odmawiają dziesiątkę Koronki i… następne mieszkanie stoi przed nimi otworem. Długo rozmawiają ze starszym małżeństwem, potem razem z nimi się modlą. Proszą za dziećmi i wnukami, dla siebie - co najwyżej, żeby Pan Bóg dał zdrowie i siły.

Młoda kobieta z dzieckiem na ręku rozmawiać nie chce. Ale nie trzaska drzwiami.

- Bóg zabrał mi mamę - ucina ewangelizatorski zapał. Ania i Ala są przygotowane nawet na tak „ciężki kaliber”. Nie szukają wielkich słów. Idą do ludzi z kerygmatem i z osobistym doświadczeniem Bożej miłości.

Po kilku słowach są już w mieszkaniu i długo, długo rozmawiają z Agnieszką o jej zranieniach, o problemach, o wybaczeniu ojcu, który się jej wyrzekł, o godności dziecka Bożego. Potem modlą się nad nią i jej córeczką.

- Nawet dla tej jednej dziewczyny warto było wspinać się po tych wszystkich piętrach - cieszy się Ania.

Przed Basią i Anetą za to niemal wszystkie drzwi stawały otworem. - Nie liczyłyśmy, bo przecież to nie o ilość chodzi, ale to było wiele pięknych spotkań - mówią dziewczyny. - Modliłyśmy się, prosiłyśmy za nimi, ale najbardziej uderzające było to, że wiele z tych osób mówiło nam, że po raz pierwszy ktoś im zaproponował, żeby głośno, swoimi ustami wypowiedziały słowa zawierzenia swojego życia Panu Jezusowi - dodaje Basia.

Po różańce ewangelizatorzy znów sięgają przed kilkoma budynkami z mieszkaniami socjalnymi. Kilkuosobowa grupa w czerwonych, charakterystycznych koszulkach i bluzach z napisem Szkoła Nowej Ewangelizacji przykuwa uwagę młodych mężczyzn zażywających popołudniowego wypoczynku. Za chwilę ewangelizatorzy przysiadają się do nich w prowizorycznym ogródku. Za piwo grzecznie dziękują, ale za to mogą dać obrazki. Kilkuminutowa rozmowa przeradza się we wspólną modlitwę.

- Chcesz oddać swoje życie Jezusowi? - pyta Ania. Młody mężczyzna ściąga bejsbolówkę i mówi prosto: - Muszę pomyśleć. To nie jest byle co.

Ale obrazki z Jezusem Miłosiernym i Koronką do Bożego Miłosierdzia na odwrocie biorą wszyscy trzej. Wzruszeni są i ci w czerwonych koszulkach, i ci, co chwilę temu pili piwo.

- Nie wiem, jakie będą owoce, ja tylko sieję, Pan Bóg daje wzrost - mówi chwilę później ewangelizatorka. - Ale wiem, jak bardzo ci ludzie potrzebowali, żeby ktoś im powiedział, że nie są kimś gorszym, że są piękni w oczach Boga i On się nimi nie brzydzi, obojętne, jak często upadają - dodaje zanim wejdziemy do „socjala”. Tu drzwi otwierają się szerzej niż w bloku obok.

- Bywa, że łatwiej głosić Ewangelię w miejscach po ludzku dotkniętych biedą materialną, tą, którą widać na pierwszy rzut oka. Zdarza się, że w tych pięknych mieszkaniach kryje się znacznie większa bieda: duchowa. Tam na pierwszym miejscu jest kredyt mieszkaniowy, samochód, wyjazd na narty - przyznaje ks. Rataj, gdy rozmawiamy o zatrzaskujących się przed ewangelizatorami drzwiami. - Ale Pan Bóg się upomina o każdego człowieka, każdego kocha - dodaje.

- Każdy z nas jest grzesznikiem, nie jesteśmy lepsi od nikogo, do kogo Pan Bóg nas posłał - mówią ewangelizatorzy. - My po prostu doświadczyliśmy Bożego Miłosierdzia. A tego nie da się już zatrzymać tylko dla siebie - dodają, wyjaśniając dlaczego spędzili sobotę chodząc od drzwi do drzwi i… mówiąc o miłości.

Więcej o ewangelizacji w Szczecinku w kolejnym wydaniu papierowym „Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego”

1 / 1
Ewangelizacja w Szczecinku

GOSC.PL DODANE 03.04.2016

Ewangelizacja w Szczecinku

​W wigilię Niedzieli Miłosierdzia ewangelizatorzy ruszyli na jedno ze szczecineckich osiedli, żeby mówić ludziom: Bóg cię kocha. Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • EWANGELIZACJA
  • MIŁOSIERDZIE BOŻE
  • SZCZECINEK
  • SZKOŁA NOWEJ EWANGELIZACJI

Polecane w subskrypcji

  • Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
    • Tylko u nas
    • Jacek Dziedzina
    Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
  • Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
    • Świat
    • Jacek Dziedzina
    Wojna prewencyjna czy początek wielkiej wojny?
  • Éric-Emmanuel Schmitt dla „Gościa”: Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy, kiedy nic od drugiego nie chcemy dostać, a jesteśmy gotowi wszystko mu dać
    • Rozmowa
    • Barbara Gruszka-Zych
    Éric-Emmanuel Schmitt dla „Gościa”: Prawdziwa miłość zaczyna się wtedy, kiedy nic od drugiego nie chcemy dostać, a jesteśmy gotowi wszystko mu dać
  • Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
  • Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
  • Kim był Floribert, męczennik z Demokratycznej Republiki Konga? Jego historia pokazuje, że zło nie jest niezwyciężone
    • Wspólnota Sant'Egidio
    • Massimiliano Signifredi
    Kim był Floribert, męczennik z Demokratycznej Republiki Konga? Jego historia pokazuje, że zło nie jest niezwyciężone

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • 100 pereł na 100-lecie Archidiecezji Katowickiej
    100 pereł na 100-lecie Archidiecezji Katowickiej ㅤ

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Kościół na Górnym Śląsku. 100-lecie diecezji katowickiej
    Kościół na Górnym Śląsku. 100-lecie diecezji katowickiej ㅤ
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila ㅤ
  • Butelka DAFI ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ 0,5l
    Butelka DAFI ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ 0,5l

POLECAMY RÓWNIEŻ

  • Koszulka ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ DAMSKA
    Koszulka ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ DAMSKA
  • Koszulka ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ MĘSKA
    Koszulka ŻYĆ, NIE WEGETOWAĆ MĘSKA
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie