Wrośli w lokalną społeczność, kształtując serca kilku pokoleń mieszkańców. Misjonarze saletyni są w Trzciance już od 70 lat, głosząc Dobrą Nowinę oraz orędzie Matki Bożej Płaczącej.
Oni są nieprawdziwymi saletynami – mówił żartobliwie do ks. Silvano Marisa, generała zgromadzenia, ks. Andrzej Żołyniak, proboszcz trzcianeckiej parafii diecezjalnej pod wezwaniem... Matki Bożej z La Salette. Parafia saletyńska jest bowiem pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. To osobliwe zamieszanie z wezwaniami świadczy tylko o tym, jak bardzo charyzmat saletyński wrósł w ziemię trzcianecką. Kiedy w roku 1998 w mieście powstawała parafia diecezjalna, otrzymała patronat niejako „po sąsiedzku”.
Pojednanie
Jubileusz 70-lecia pobytu saletynów w Trzciance świętowano w ramach 33. Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Choć rzeczywista rocznica ich przybycia do miasta przypadła w listopadzie 2015 roku, jej uroczyste wspomnienie przesunięto na kwiecień ze względu na wizytę generała saletynów ks. Silvano Marisa, który przyjechał specjalnie z Rzymu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się