Doczekali się słońca, nim ruszyli ulicami Czaplinka, by ogłosić, że "Każde życie jest bezcenne".
Niedzielne popołudnie nie zachęcało do spacerów, a organizatorzy z nadzieją patrzyli w zachmurzone niebo. O 16 nad czaplineckim rynkiem wyszło słońce. Drugi Marsz dla Życia i Rodziny w Czaplinku wyruszył spod Urzędu Miasta i Gminy. Z okrzykiem na ustach "Każde życie jest bezcenne" ulicami miasta przeszło ponad 100 osób, w tym przedstawiciele władz wojewódzkich i rady powiatu oraz organizacji patriotycznych.
Na mecie marszu uczestników przywitano słodkimi pączkami. Nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych - malowania twarzy oraz puszczania baniek mydlanych. Na scenie zaśpiewały maluchy z przedszkola sióstr salezjanek, a młodzież z Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych animowała wspólne pląsy.
W konkursie "Moja rodzina - kredą na asfalcie" wzięły udział drużyny rodzin. Trzy z nich otrzymały vouchery do restauracji, pizzerii oraz parku linowego.
Uczestnicy zaglądali do "Namiotu Życia", w którym były dostępne książki, ulotki oraz czasopisma o ochronienie życia poczętego i o duchowej adopcji. Zbierano także podpisy pod inicjatywą obywatelską "Stop aborcji!".
- Było nas mniej niż w zeszłym roku, tym bardziej dziękujemy tym, których pogoda nie zniechęciła. Zapraszamy za rok - powiedział Jan Grzymała z Drużyny Prawego Czaplinka.
Organizatorem Marszu dla Życia i Rodziny w Czaplinku była Drużyna Prawego Czaplinka oraz salezjańska parafia pw. Św. Trójcy w Czaplinku.