W Domu Miłosierdzia Bożego zamieszkały 2 siostry ze wspólnoty Sióstr Maryi Gwiazdy Porannej.
Do Domu Miłosierdzia w Koszalinie przybyły Siostry Maryi Gwiazdy Porannej (łac. Maria Stella Matutina). Po raz pierwszy zawitały tu w lipcu zeszłego roku. Przyglądały się temu miejscu i miastu, które mogłoby być ich domem. Pozytywne decyzje zapadły i siostry są gotowe już nie tylko gościć w Koszalinie, ale zamieszkać tu na stałe i otoczyć mieszkańców modlitwą kontemplacyjną, która jest ich charyzmatem.
W Domu Miłosierdzia zatrzymają się jednak tylko na pewien czas.
Na tydzień trafiła tu s. Ségolène, Francuzka, która będzie w przyszłości przełożoną koszalińskiej wspólnoty Sióstr Maryi Gwiazdy Porannej. S. Anna Krystyna, Polka, zatrzyma się na dłużej, w najbliższych tygodniach dołączą do niej 3 inne siostry. Jak informuje ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia Bożego, siostry chcą stworzyć klasztor kontemplacyjny w Koszalinie na 15 sióstr. - Pierwszy etap tegorocznego pobytu w Koszalinie będzie polegał na tym, że siostry będą chciały podjąć decyzję, czy rozpocząć tu budowę małego klasztoru, czy też adaptować jakiś budynek w mieście, najlepiej w centrum - wyjaśnił. - Chcą spędzić te kilka miesięcy na rozeznaniu. Prawdopodobnie przez najbliższe miesiące zatrzymają się u nas, w Domu Miłosierdzia.
Siostry Maryi Gwiazdy Porannej to młode zgromadzenie o kilkudziesięcioletniej historii, mało znane w Polsce. Tworzą wspólnotę kontemplacyjną, ale mogą opuszczać klauzurę, ponieważ są powołane także do życia misyjnego. Na co dzień wykonują różne prace ręczne. Prowadzą proste życie skoncentrowane na Eucharystii i medytacji słowa Bożego.