Modlitwą i Mszą św. rozpoczęła się duchowa formacja pielgrzymów ŚDM w Słupsku.
Pielgrzymi ze Szwajcarii i Sierra Leone stacjonujący w Słupsku przybyli do kościoła Mariackiego prosto ze Szkoły Policji, której zwiedzanie rozpoczęli o 7 rano. W barwnym orszaku, z flagami, mijali przechodniów z powitaniem "Bonjour" lub "Hello", ponieważ słupscy pielgrzymi ŚDM są francusko- i angielskojęzyczni. Proboszcz parafii Mariackiej ks. Zbigniew Krawczyk przywitał gości, zaznaczając, że to historyczna chwila, ponieważ takiego spotkania ta świątynia jeszcze nie widziała. Pielgrzymom towarzyszyli ich duszpasterze - dwóch księży z Sierra Leone i jeden ksiądz z Genewy.
Najpierw wszyscy padli w milczeniu na kolana, ponieważ Mszę św. rozpoczęło odsłonięcie obrazu Matki Bożej Królowej Różańca Świętego, umieszczonego w ołtarzu głównym. Potem świątynia rozbrzmiała śpiewem, prowadzonym przez scholę słupskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji oraz sekcją instrumentalną.
Ks. Krawczyk rozpoczął homilię nawiązaniem do pobytu ojca świętego Jana Pawła II w Koszalinie przed 25 laty. Ukazał, że to spotkanie przyciągnęło na plac papieski różne osoby, także takie, które przy tej okazji chciały ubić jakiś własny interes, bez związku z duchowym przeżyciem. Zwrócił w ten sposób uwagę na znaczenie intencji, z jaką przychodzi się do Boga, na spotkanie religijne. - Jezus wymaga od swoich uczniów zaufania. Każde spotkanie na Eucharystii jest spotkaniem z Nim w Duchu Świętym. Przychodzimy tu z różnymi sprawami: ze zdrowiem, problemami z pracą, z trudnymi relacjami z ludźmi - powiedział.
- Ale przynosimy to tutaj, ponieważ właśnie Boga chcemy słuchać i wypełnić naukę Pana Jezusa. Jesteśmy jego uczniami i apostołami. Niech te Światowe Dni Młodzieży będą głębokim ustawieniem swojego życie wobec Boga.
Proboszcz zwrócił się do wszystkich obecnych - w tym parafian oraz słupskich gospodarzy, którzy przybyli do świątyni, by towarzyszyć młodym będącym w tych dniach są ich gośćmi: - Błagam was, kochani o modlitwę, byśmy zawierzali tych wszystkich, którzy tu przybyli. To spotkanie to nie jest przypadek to jest nasza misja, nasze powołanie - zachęcał.
Po Mszy św. pielgrzymi ze Szwajcarii udali się na zwiedzanie miasta, natomiast ci ze Sierra Leone - na wypoczynek do domów, ponieważ dotarli do Słupska dopiero nad ranem. Po południu wszyscy razem spotkają się przed ratuszem, a wieczorem na adoracji w kościele Mariackim.
(obraz) |