W Koszalinie, Słupsku i Pile rozmodlona i pełna Bożego entuzjazmu młodzież przygotowywała się do wielkiego spotkania w Krakowie. Tymczasem w niedalekim Kołobrzegu klimaty były zupełnie inne.
Organizatorzy festiwalu muzyki transowej „Sunrise” nie zdecydowali się przesunąć terminu imprezy. Raczej nie obawiali się kolizji ze Światowymi Dniami Młodzieży. – Tutaj jest zupełnie inny target – zauważa Joanna Szczerbaty, uczestniczka kolejnej edycji Przystani z Jezusem, czyli akcji ewangelizacyjnej organizowanej od kilku lat przy okazji kołobrzeskiego festiwalu. – Tam znajdą się ludzie, do których pomimo całego rozmachu idea ŚDM nie dotrze. Jeżeli więc Kościół ma wziąć na serio misję głoszenia Ewangelii, musi wyjść na ulice, aby trafić także do nich – podkreśla bp Edward Dajczak. Ewangelizatorzy nie mogli więc sobie odpuścić. Ks. Rafał Jarosiewicz, szef koszalińskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji, cieszy się, że mimo niesprzyjającego terminu w tegoroczną „Przystań z Jezusem” zaangażowało się prawie 100 osób.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.