Jak nie my, to kto?

Koledzy chorej na raka nauczycielki oraz ci, którzy jej nie znają, pobudzają Koszalin do walki z czasem – o jej życie.

Wiadomość o dramatycznej sytuacji Anny Wiktorowskiej, nauczycielki II LO im. W. Broniewskiego w Koszalinie, która walczy z nieoperacyjnym guzem mózgu, rozniosła się z szybkością strzały. Jedynym rozwiązaniem medycznym, które ma szanse powodzenia, jest terapia protonowa, dostępna w prywatnej klinice w Monachium. To koszt ok. 220 tys. złotych. Na dalsze leczenie potrzeba będzie 15 tys. złotych rocznie. W Koszalinie znalazły się osoby, które postanowiły zebrać brakujące fundusze. Muszą to zrobić błyskawicznie, do połowy września.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..