4 września na drogi diecezji wyjechała Karawana Bożego Miłosierdzia.
katarzyna.matejek@gosc.pl Projekt przygotowywany od miesięcy doczekał się realizacji. 11 ewangelizatorów w czerwonych koszulkach z logo akcji wsiadło na wóz lub na rowery i opuściło podwórze koszalińskiego Domu Miłosierdzia Bożego. Skierowali się na Miastko, bo taki kierunek wylosowali na modlitwie poprzedniego dnia. Wyprawę rozpoczęli uczestnictwem we Mszy św. w kaplicy Domu Miłosierdzia. Po niej dyrektor placówki ks. Radosław Siwiński pobłogosławił ewangelizatorów. – Posłani przez naszego pasterza bp. Edwarda Dajczaka, wszędzie, gdzie pójdą, będą dawać świadectwo, że Bóg jest pierwszy i najważniejszy – ogłosił, pokropiwszy karawanę wodą święconą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.