Historia dla każdego

Od wykładu dr. Michała Początka rozpoczął się czwarty sezon "Kościelnych dziejów Piły", czyli otwartych wykładów o historii chrześcijaństwa w mieście nad Gwdą.

Dr Michał Początek podczas pierwszego wykładu opowiadał o przytułkach w Pile i okolicy, w świetle wizytacji kanonicznych diecezji poznańskiej w XVII i XVIII wieku. Lekarz neurolog, z zamiłowania jest też historykiem i regionalistą, stąd jego obecność w cyklu pilskich wykładów.

-  W Pile w tamtych latach na 1500 osób przypadał jeden felczer. Działalnością na rzecz ubogich i chorych zajmował się w dużej mierze Kościół. Pomocy medycznej udzielał proboszcz wraz ze współpracownikami - opowiadał dr Początek.

Prelegent sporą część wykładu poświęcił omówieniu charytatywnej działalności Kościoła na przestrzeni wieków, nie tylko w Pile, ale też w Skrzatuszu, Wieleniu, Wałczu czy w Lubaszu. Całego wykładu można odsłuchać TUTAJ

Wykład o szpitalach i przytułkach zainaugurował czwarty sezon "Kościelnych dziejów Piły", czyli cyklu comiesięcznych spotkań z religijną historią miasta i okolic.

- Nie przypuszczałem, że cykl rozpoczęty z racji 500-lecia Piły doczeka się już czwartej edycji. Tematów starczy nam pewnie jeszcze na kilka sezonów. Są nowi prelegenci i nowe, nieznane tematy. Bardzo się cieszę, że jest zainteresowanie religijną historią regionu - mówi ks. Jarosław Wąsowicz SDB, moderator i inicjator "Kościelnych dziejów Piły".

Wśród głoszących wykłady pojawią się debiutanci jak Jacek Stróżyński i inż. Edwin Klessa, jak i dobrze znani historycy i regionaliści: Marek Fijałkowski, Maciej Usurski, Maria Bochan, Roman Chwaliszewski, ks. dr Tadeusz Ceynowa i ks. Tomasz Szugalski.

Organizatorem wykładów jest parafia Świętej Rodziny w Pile, Archiwum Salezjańskie Inspektorii Pilskiej i Archiwum Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej przy współpracy z Muzeum Okręgowym w Pile i Muzeum Stanisława Staszica w Pile.

Cykl potrwa od października 2016 roku do czerwca 2017. Program całości TUTAJ.

  Propozycja, która jest dość wymagająca, znajduje zainteresowanie wśród mieszkańców Piły. Tomasz Borysewicz