Doradca zawodowy uczy samotne matki znaleźć nowe miejsce na rynku pracy.
„Aktywnie żyje się lepiej” - to wyróżniony przez Caritas Polska projekt Caritas naszej diecezji, który ma zaktywizować zawodowo i do pracy charytatywnej podopieczne koszalińskich palcówek - Domu Samotnej Matki oraz Centrum Kryzysowego. Programem objętych zostało kilka kobiet.
Zajęcia z różnych dziedzin trwają od czerwca bieżącego roku. Obecny moduł szkoleń składa się z dziesięciu spotkań grupowych z doradcą zawodowym oraz spotkań indywidualnych. Prowadząca szkolenie Małgorzata Lemańczuk zauważa, że głównym problemem uczestniczek jest niedostateczna motywacja oraz niska samoocena.
- Osoby, które biorą udział w programie, mają małe doświadczenie zawodowe - powiedziała doradczyni dodając, że wynika to m.in. z ich słabego wykształcenia, zazwyczaj nie wykraczającego poza poziom gimnazjum. - Z wywiadu wynika, że również doświadczenie zawodowe pań jest niewielkie. Dotąd podejmowały raczej proste prace jak sprzątanie lub pomoc kuchenna. Dlatego tak dużo pracy wkładamy we wzmocnienie samooceny, która jest u nich bardzo niska.
Uczestniczki zajęć chętnie omawiają w grupie swoje problemy. Te dyskusje mają na celu zmianę nastawienia do życia. - Pracujemy nad tym, by panie wyznaczyły sobie cel zawodowy. Wiedzą, że jeśli znajdą pracę, to zyskają zarazem coś więcej - możliwość usamodzielnienia się. Na jednym ze spotkań jednogłośnie stwierdziły, że brak pracy prowadzi do bezdomności. To właściwy wniosek - cieszy się p. Małgorzata. Jeszcze bardziej dumna jest z wniosku podopiecznych, że znalezienie pracy to dla nich nie tyle cel sam w sobie, co sposób zdobycia środków na dalsze dokształcanie i polepszenie swoich kwalifikacji.
Zajęcia w grupie są zróżnicowane: dyskusja, burza mózgów, rozwiązywanie testów, analiza programów multimedialnych, przygotowywanie dokumentów aplikacyjnych, scenki rodzajowe, rozpoznawanie komunikatów zawartych w ogłoszeniach pracodawców.
Spotkania odbywają się co tydzień w Domu Samotnej Matki oraz Centrum Kryzysowym. Idealną pomocą w programie byłoby choćby i krótkotrwale zatrudnienie, dające możliwość zastosowania teorii w praktyce. - Taką szansę dostała niedawno jedna z pań - mówi p. Małgorzata o zatrudnieniu czasowym jednej z beneficjentek programu "Aktywnie żyje się lepiej". Niestety, godziny pracy wykluczają ją ze spotkań grupowych. Doradczyni zapewnia, że zajęcia z nią przeprowadzi indywidualnie.