Zakończył się cykl konferencji dla mężczyzn w słupskim sanktuarium.
Spotykali się pod patronatem św. Józefa od czerwca, by słuchać o tym, jak stawać się mężczyzną na obraz Boga. Rozważania pt. "Mężczyzna miłosierdzia" poprowadził ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie.
O pierwszej z cyklu pięciu konferencji, traktującej o rewolucji, jaką niesie Boże miłosierdzie, pisaliśmy w czerwcu TUTAJ.
Podczas kolejnych spotkań panowie szlifowali cnoty pokory, czystości intencji i miłości Bożej. Musieli przełknąć kilka prawd o męskiej dumie i przekonaniu o własnej nieomylności. - Podeszliśmy do tematu od strony pokory i uznania własnych błędów, bo to sprawia, że stajemy się bardziej wyrozumiali dla innych, skoro bowiem my błądzimy, to inni też mogą - wyjaśnia metody pracy z słuchaczami ks. Wójtowicz.
Panowie zmierzyli się też z czystością własnych intencji Zastanawiali się, dla czego i dla kogo żyją, co ich niesie w codzienności, w życiu małżeńskim, rodzicielskim. - Czy nie jestem tym, który ciągle chce być zauważany, który oczekuje laudacji? - stawiał im pytania ks. Wójtowicz. Pokazywał, że małżeństwo jest drogą do zbawienia bez względu na związane z nim trudy; przeciwnie, że to jest zaproszenie Boga do wzięcia na ramiona krzyża małżeńskiego.
Jednym z trudniejszych tematów cyklu - ze względu na ostrożność, by nie wpaść w patetyczne bądź sentymentalne tony - była miłość Boża. Ks. Wójtowicz nie unikał jednak zadania mężczyznom pytania o osobiste doświadczenie tej Bożej miłości w życiu.
Ostatnia, już adwentowa katecheza odbyła się 15 grudnia. Dotyczyła św. Józefa nazywanego zwierciadłem cierpliwości i patronem umierających. Słupszczanie zostali zachęceni do adwentowej cnoty - cierpliwości wobec innych, samych siebie i wobec Boga, który według ludzkiej logiki nadchodzi zbyt późno.
- Widać, że panowie mają taką potrzebę, by poświęcić czas na tematy związane z męską duchowością - powiedział kustosz sanktuarium św. Józefa ks. Władysław Stec-Sala, ciesząc się, że tematyka przyciągnęła do sanktuarium w ostatnich miesiącach ok. 60 mężczyzn. - Planujemy nie zmarnować owocu tych spotkań i gromadzić się regularnie w męskim gronie na spotkaniach na plebanii.