Biblijne dni skupienia nie są propozycją, która przyciąga masy. Ale dzięki kameralnej atmosferze, dają możliwość zejścia na prawdziwą głębię.
W biblijnym dniu skupienia, który odbył się 14 i 15 stycznia koszalińskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, wzięły udział 23 osoby.
- W większości są to lektorzy, którzy na co dzień czytają słowo Boże podczas liturgii w swoich parafiach, a biblijny dzień skupienia traktują jako część swojej osobistej formacji. Ale nasze spotkanie jest propozycją dla wszystkich, którzy chcą lepiej poznać Pismo Święte. Biblijny dzień skupienia daje możliwość pogłębionego doświadczenia słowa Bożego, pozwala bardziej je rozumieć, a co za tym idzie, umocnić wiarę - mówi ks. dr Tomasz Tomaszewski, biblista, moderator diecezjalnego Apostolatu Biblijnego oraz Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II.
Podczas konferencji prowadzący tłumaczy teksty biblijne, odnosząc je konkretnie do życia. Czasami zatrzymuje się nad poszczególnymi słowami, ale tak, żeby nie było to zbyt ciężkostrawne dla kogoś, kto nie studiował teologii.
Uczestnicy styczniowego biblijnego dnia skupienia. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość - Tym razem rozważamy 10. rozdział Ewangelii wg św. Mateusza, czyli tzw. mowę misyjną, próbując lepiej zrozumieć, co to znaczy być apostołem - mówi ks. Tomaszewski.
Jadwiga Jaracz z Kołobrzegu uczestniczy w dniu skupienia już po raz kolejny. - Dla mnie te spotkania są bardzo rozwijające. Pogłębiam swoją wiedzę o słowie Bożym, a więc o Jezusie. To pomaga mi żyć. Mam drogowskaz. Za każdym razem odkrywam coś nowego. Dla mnie poznawanie Biblii jest wręcz niezbędne do życia - przyznaje.
- Codziennie czytam słowo Boże. Robię to, od kiedy zaczęłam przyjeżdżać na te dni skupienia, czyli od dwóch lat. Rano i wieczorem przeznaczam na to po ok. 40 minut. Nie zawsze tak było. Można powiedzieć, że pragnienie poznawania Jezusa w ten sposób, czyli przez słowo Boże, zaczęło we mnie wzrastać. Fakt, czasami trzeba było nawet wstać o piątej rano, żeby czytać, ale im bliżej Boga jestem, tym, paradoksalnie, mam dla Niego więcej czasu. Potrafię zrezygnować z innych spraw na rzecz tego, żeby się z Nim spotkać - dzieli się kołobrzeżanka.
Kolejny biblijny dzień skupienia odbędzie się 6-7 maja.