Studenci ze słupskiego Duszpasterstwa Akademickiego chcą nagrać bajki dla chorych dzieci.
Zanim wejdą do studia, czeka ich kilka tygodni ciężkiej pracy: podział ról, praca nad tekstem i jego interpretacją. Ale i mnóstwo frajdy. Audiobook będzie prezentem dla chorych dzieci, a dla nich - przygodą.
- W grudniu, kiedy jeździliśmy z zupą dla bezdomnych, padło hasło: „A może zrobilibyśmy też coś dla dzieci? Może... nagramy bajki?”. Pomyślałem: „Wow! Idziemy w to!” - opowiada o początkach projektu ks. Łukasz Bikun, duszpasterz środowiska akademickiego w Słupsku.
Pomysł trafił na podatny grunt i zaczął się rozrastać. Z biskupim błogosławieństwem i patronatem zabrali się dziarsko do dzieła, zarażając ideą kolejnych ludzi. Swoją pomoc zadeklarowali studenci wydziału muzycznego, którzy przygotują aranżację słuchowiska, a nawet - w ramach zajęć z kompozycji - napiszą piosenki do bajkowych tekstów. Gościnne studio Radia Koszalin pomoże w profesjonalnym nagraniu, znajdzie się też ktoś, kto pomoże w montażu wszystkiego w całość. Zamierzają nawet „zatrudnić” aktora, który podpowie im, jak pracować z tekstem.
Dominiki i Magdy, studentek pedagogiki, do pomysłu nagrania płyty z bajkami dla dzieci namawiać nie trzeba było. Wiedzą, jak wiele dobrego można takim audiobookiem zdziałać. Robert, przyszły socjolog, gotowy jest na wszelkie wyzwania. Zagra nawet... Calineczkę.
- To świetny projekt. Gdy usłyszałem od księdza, że jest szansa udziału w takiej inicjatywie, byłem zachwycony. Dla nas to szansa na rozwój, zaangażowanie w coś pozytywnego i jeszcze możemy dać coś z siebie innym - uważa.
Podobnie myślą Marta, Ola, Artur, Daniela, Ania i Sebastian. Mówią o radości - tej, którą sprawi im zabawa w aktora, i tej, którą mają szansę podarować chorym dzieciom.
Na pycie znajdzie się klasyka literatury dziecięcej. Studenci przygotowują słuchowiska z 8 bajek, które umilą chorującym maluchom powrót do zdrowia.
Więcej o studenckim audiobooku w kolejnym wydaniu papierowym "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".