W koszalińskiej "Civitas Christiana" trwają "Refleksje wielkopostne". Gromadzą członków stowarzyszenia oraz sympatyków.
"Refleksje wielkopostne" to tradycja Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" w Koszalinie. Przygotowują członków stowarzyszenia oraz sympatyków do godnego przeżycia Świąt Wielkanocnych. Przybierają różną formę: rekolekcji, wykładów, rozważań, nabożeństw. Przygotowuje je ks. dr Marek Żejmo, asystent kościelny stowarzyszenia.
Atutem spotkań, jak wyjaśnia Marcin Sychowski, szef miejski koszalińskiego oddziału "Civitas Christiana", jest możliwość dyskusji. - Każdy z nas ma potrzebę spojrzeć na swoje życie w kontekście Wielkiego Postu. Dzięki temu, że jesteśmy w niedużym gronie, mamy szansę poruszony temat podjąć potem w rozmowie, nawiązać do przeżyć osobistych, ale też tych z zakresu życia publicznego.
Tegoroczny cykl, składający się z trzech spotkań, rozpoczęło 22 marca rozważanie liturgii Słowa wszystkich niedziel Wielkiego Postu. Uczestnicy mieli szansę rozważyć pojawiające się w czytaniach mszalnych (począwszy od Środy Popielcowej) znaki wskazujące na zmartwychwstanie Pana Jezusa.
Spotkanie 30 marca przybrało formę rozważań Drogi Krzyżowej. - Zazwyczaj przeżywamy nabożeństwo Drogi Krzyżowej z perspektywy widza. Zależało mi, byśmy przeszli tę drogę inaczej, by była ona podróżą wewnętrzną po własnej duszy - wyjaśnia ks. Żejmo. Duszpasterz nadał rozważaniom formę literacką, prowadząc słuchaczy nie tyle po typowych stacjach, co wybranych aspektach człowieczeństwa, na które nowe światło rzuca męka Chrystusowa. - Nie chodzi tutaj o nasze współczucie Jezusowi, ale o coś głębszego, o to, żeby dostrzec nie tylko ogrom Jego cierpienia, ale przede wszystkim Jego miłość. A tej, jeśli będziemy tylko widzami, nie zobaczymy.
Inicjatywa jest otwarta, w "Refleksjach wielkopostnych" może wziąć udział każdy. Kolejne spotkanie odbędzie się 5 kwietnia o godz. 18 w nowej siedzibie "Civitas Christiana" na ul. bp. Czesława Domina.