Ponad 30-osobowa grupa młodzieży z Wałcza i okolic przeżyła w Skrzatuszu rekolekcje przed przyjęciem sakramentu bierzmowania.
Jak sprawić, żeby bierzmowanie nie stało się uroczystym pożegnaniem z Kościołem? To pytanie zadaje sobie wielu duszpasterzy. Jednym ze sposobów są wyjazdowe rekolekcje, które pozwalają doświadczyć obecności Boga, stając się nieraz mocnym impulsem do Jego poszukiwania.
- Są to rekolekcje ewangelizacyjne w ramach kursu Filip, który prowadzi do osobistego wyboru Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. W kontekście bierzmowania, myślę, jest to dobra propozycja. Zresztą od lat sprawdza się w praktyce. Chciałbym, aby ci młodzi ludzie po bierzmowaniu świadomiej kroczyli drogą wiary, żeby nie przyjmowali tego sakramentu owczym pędem, tylko naprawdę zdecydowali, że chcą iść za Jezusem - mówi ks. Andrzej Pawłowski z parafii pw. św. Mikołaja w Wałczu.
Razem z nim rekolekcje dla kandydatów do bierzmowania prowadzą przedstawiciele Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Krzysztofa ze Słupska.
Na ostatni dzień organizatorzy zaprosili rodziców kandydatów, którzy podczas Eucharystii wręczą swoim dzieciom krzyże.