Jak przekonać do zmiany nastawienia osobę starszą, jak rozmawiać z kobietą w trudnej sytuacji, jak stawiać granice osobie uzależnionej? Odpowiedzi na te pytania szukają kandydaci na wolontariuszy.
Ok. 20 osób przybyło do Świetlicy Seniora działającej przy koszalińskiej Caritas, by dowiedzieć się, w jaki sposób rozmawiać z podopiecznymi placówek opiekuńczo-wychowawczych.
Pierwsze z cyklu szkoleń odbyło się przed miesiącem i uczestnicy mieli wówczas okazję poznać, czym zajmują się koszalińskie placówki Caritas: Centrum Kryzysowe dla Kobiet i Kobiet z Dziećmi, Dom Samotnej Matki, świetlice dla dzieci i seniorów.
Drugie z cyklu szkoleń, które odbyło się 4 kwietnia, poprowadziła psycholog Monika Małocha. Specjalistka odpowiadała na pytania, które zrodziły się wśród uczestników na pierwszym spotkaniu.
- To pytania wynikające z trudności w kontakcie z osobą po przejściach lub z uzależnieniem - wyjaśnia. - Komuś, kto nie miał podobnych doświadczeń, ciężko zrozumieć zachowanie takich osób, nie wie, gdzie należy postawić granice i jak nawiązać kontakt z tą osobą. Okazuje się na przykład, że nie zawsze mówimy o tym samym z drugim człowiekiem, choć wypowiadamy te same słowa, bo za słowami rozmówcy stoją inne doświadczenia.
M. Małocha przyznaje, że w ciągu jednego spotkania trudno opanować umiejętność komunikacji. - Często trudności w przyjęciu treści nie wynikają z braku zrozumienia, ale np. z tego, że ktoś sam ma przykre doświadczenia. Jeśli to dotyczyło u kogoś relacji z własnymi dziadkami, to być może będzie mu trudno być wolontariuszem w placówce zajmującej się osobami starszymi - powiedziała psycholog, dodając, że niektóre trudności w komunikacji wymagają podjęcia własnej terapii.
Ze szkolenia skorzystała Jolanta Nartowska z Będzina. Od miesiąca pomaga wolontaryjnie w świetlicy dla dzieci Caritas i sprawia jej radość, że mimo własnej niepełnosprawności może przydać się innym.
- Wolontariat to także szansa na mój osobisty rozwój - powiedziała licząc na to, że szkolenie nauczy ją lepszej komunikacji z podopiecznymi. - Myślę, że drugiemu człowiekowi można powiedzieć niemal wszystko, ale trzeba wiedzieć, w jaki sposób to zrobić.
Pani Jola sama zgłosiła się do wolontariatu w Caritasie, jednak takie propozycje są wciąż rzadkością.
- Brakuje nam rąk do pomocy - powiedziała Małgorzata Nowak, koordynatorka Świetlicy Seniorów. Wśród sytuacji, kiedy wsparcie wolontariusza jest niezbędne, wymienia pomoc w organizacji różnych akcji czy wyjścia grupy na zewnątrz placówki.
- Seniorzy mają różne schorzenia, ja sama nie dałabym przeprowadzić takiej grupy przez miasto. Dziś, gdy poszliśmy odwiedzić seniorów ze "Złotego Wieku" skorzystałam z pomocy wolontariuszki. Ale osób do pomocy na co dzień potrzeba więcej.
Osoby, które chciałby sprawdzić swoje możliwości w ramach wolontariatu mogą skorzystać z kolejnych szkoleń w Caritasie. Więcej informacji dostępnych jest pod nr tel. 798 744 601.