Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z Koszalina i Bonina odbyli rekolekcje na hali sportowej Politechniki Koszalińskiej. Ku osobistemu spotkaniu z Jezusem prowadziły ich nie tylko muzyka i taniec, ale też modlitwa w skupieniu i sakrament pojednania.
Trzydniowe rekolekcje na hali stały się dla wielu nastolatków szansą na przemianę życia. Spośród zdeklarowanych 2300 uczestników tylko część wytrwała trzy kilkugodzinne sesje, inni zrezygnowali lub brali udział tylko w wybranych punktach programu. Wśród wytrwałych jest Paweł Szeląg z „elektronika”. Pamięta rekolekcje sprzed dwóch lat, które prowadziła koszalińska SNE. Wówczas dokonała się przemiana wewnętrzna wielu jego kolegów i jak potwierdza Paweł, jest to przemiana trwała. Dlatego z zaufaniem przybył w tym roku na halę i nie zawiódł się, lecz jeszcze bardziej umocnił w wierze, szczególnie za sprawą spowiedzi. Uważa, że forma rekolekcji na hali jest trafiona. – W dużej grupie widzimy się, najbliżsi koledzy nie ukryją tego, co przeżywają. To jest budujące także dla mnie – powiedział.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.