Wałczanie i mieszkańcy niewielkiego Sypniewa pożegnali swoich emerytowanych proboszczów.
W kościele św. Mikołaja, w którym posługiwał przez 45 lat, mieszkańcy Wałcza dziękowali Bogu za dar życia ks. prałata Romualda Kunickiego. Przywoływali też maksymę, którą kierował się w życiu: „Nie ma zasług, jest tylko dług spłacany Bogu i ludziom”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.