Stowarzyszenie Dom Miłosierdzia zaprosiło koszalinian do świętowania razem z nimi Niedzieli Miłosierdzia Bożego.
Najpierw przygotowywali się do tego przez 9-dniową nowennę, następnie otworzyli swoje progi. Od niedzielnego poranka chętni zwiedzali budynek przy Monte Cassino 7, który w ciągu ostatnich lat przeszedł gruntowną metamorfozę. Obchodom świątecznym towarzyszył bp senior Paweł Cieślik. Najpierw przewodniczył Eucharystii sprawowanej w kaplicy Domu Miłosierdzia, następnie przybył na Rynek Staromiejski, by modlić się wspólnie ze zgromadzonymi koszalinianami. – Tutaj, przed ratuszem, oddajemy hołd Jezusowi Miłosiernemu w sposób publiczny – powiedział bp Cieślik. – Podjęliśmy to przepiękne dzieło, które Jezus Miłosierny przekazał św. Faustynie Kowalskiej. Biskup uznał ją za niezłomną orędowniczkę i patronkę miłosierdzia, która ukazała je światu przez czyn, słowo i modlitwę. Tę samą rolę pełni wg biskupa św. Jan Paweł II za sprawą wyobraźni miłosierdzia. – Niedziela Bożego Miłosierdzia to najodpowiedniejsza pora, by zebrać się wspólnie w samym centrum miasta po to, żeby zawierzyć Jezusowi Miłosiernemu wszystkie ludzkie sprawy – wyjaśnia cel inicjatywy dyrektor Domu Miłosierdzia ks. Radosław Siwiński. Duszpasterz uważa, że z takimi inicjatywami warto wejść w przestrzeń publiczną. – Jestem przekonany, że koszalinianie mają potrzebę, by nie tylko brać udział w nabożeństwie do Bożego Miłosierdzia, ale też swoją obecnością na placu to miłosierdzie głosić. Taki sposób odmówienia koronki podjęliśmy rok temu i wtedy przyszło na plac bardzo dużo ludzi. Dlatego postanowiliśmy, z błogosławieństwem bp. Edwarda Dajczaka, powtórzyć tę inicjatywę, i to nie tylko w tym roku, ale już na stałe. Na zakończenie nabożeństwa zebrani wznieśli dłonie ku wizerunkowi Jezusa Miłosiernego i zawierzyli siebie oraz miasto Jego miłosierdziu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.