Zbrodnia w kolorze sepii

Swoje kryminały retro ma Lublin, ma i Wrocław. Także Piła stała się scenerią przedwojennego przestępstwa. A epizod z historii okazał się pretekstem do szukania miasta, którego już nie ma.

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 17/2017

dodane 27.04.2017 00:00
0

Jest 19 lipca 1932 roku. Na pokładzie lądującego na pilskim lotnisku samolotu Rohrbach Ro VIII Roland jest wyjątkowy pasażer. Jego wizytą żyje nie tylko całe Schneidemühl. Na spotkanie wyborcze z przyszłym Führerem III Rzeszy zjeżdżają się hitlerowskie bojówki z całej Marchii Granicznej Poznańsko-Zachodniopruskiej. Mimo ulewnego deszczu przemówienia na stadionie miejskim słuchać ma nawet 50 tys. ludzi! Wokół tego okruchu historii Ryszard Ćwirlej buduje fabułę kryminalnej powieści. A jednym z jej bohaterów czyni swoje rodzinne miasto.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy