Do Częstochowy ze Złocieńca doszedłby nawet z zamkniętymi oczami. Ma w nogach jakieś 16 tys. jasnogórskich kilometrów i apetyt na znacznie więcej, choć na pielgrzymowaniu zeszło mu niemal pół życia.
Karolina Pawłowska: Nie znudziło się Panu jeszcze to chodzenie? W tym roku pójdzie Pan na Jasną Górę 33. raz!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.