Ponad 2 tys. młodych diecezjan wzięło udział w Diecezjalnym Dniu Dziecka w Skrzatuszu. - W tym kościele najbardziej podoba mi się zdjęcie... tzn. figura Matki Bożej - mówi 10-letni Paweł z Lekowa.
- Jestem tutaj, żeby porozmawiać z Jezusem. Jak ja to robię? Na przykład na Mszy św. siedzę sobie i w myśli rozmawiam z Nim, jakby On siedział obok mnie - przyznaje Filip, 12-latek z Gwdy Wielkiej.
10-letnia Amelia z Piły, siedząc w środku wielkiego namiotu ustawionego przy sanktuarium, w którym odbywają się główne punkty spotkania, mówi: - No, ogólnie, fajna ta wycieczka do...yyy... do... Skrzatusza. Ze scholą, ogólnie, jesteśmy. Zamierzam wypoczywać... ogólnie. Ale będzie też modlitwa - informujemy 10-latkę. - Bardzo się cieszę. Lubię się modlić. Jak się należy modlić? - pytamy. - Trzeba uklęknąć, najlepiej przy krzyżu, albo przed aniołkiem. Zależy kto, co ma i po prostu pomodlić się, np. powiedzieć "Ojcze nasz". Mam powiedzieć?
Dlaczego tu jesteś - pytamy inną dziewczynkę, Amelię. - Trochę nie wiem. Ale jest bardzo fajnie. Byłam też w tamtym roku i bardzo mi się podobało. Fajnie jest w tym namiocie. W tamtym roku nawet zamki były. W tym roku też będą - zapewniamy. - Tak? Super.
Dla wielu uczestników przyjazd do Skrzatusza w sobotę 27 maja był wspólnym świętowaniem radości z otrzymania I Komunii św.
- U nas w parafii uroczystość odbyła się 14 maja. Dziś prawie wszyscy pielgrzymujemy do Skrzatusza, żeby podziękować za dar Eucharystii. To także dla dzieci dobra okazja, żeby poznały to wyjątkowe w naszej diecezji miejsce - mówi ks. Hubert Smołkowicz, proboszcz w Lekowie.
W namiocie obok sanktuarium można było zobaczyć wielu uczestników ubranych w stroje pierwszokomunijne.
Tegoroczne spotkanie w Skrzatuszu odbyło się pod hasłem "Być dobrym jak chleb". Aby lepiej zrozumieć jego znaczenie, dzieci uczestniczyły w pokazie wyrabiania chleba, który poprowadził Łukasz Jankowski, piekarz z piekarni "Sezam" w Szydłowie.
Jak tłumaczy ks. Marcin Piotrowski, diecezjalny duszpasterz dzieci, celem takiego wyboru hasła było zwrócenie uwagi dzieci na potrzebę dzielenia się z innymi swoim życiem. Chleb jest podstawowym pokarmem, którego potrzebuje każdy. Żeby go wypiec, najpierw trzeba zasiać ziarno, które musi obumrzeć, a następnie zostać zmielone, aby powstała mąka. - Chcemy w ten sposób powiedzieć dzieciom, że każdy jest wezwany do dawania siebie innym, co wiąże się jednak z pewnym trudem, a nieraz nawet cierpieniem. Takie życie przynosi jednak dobre owoce - wyjaśnia ks. Piotrowski.
Biskup Edward Dajczak, w swojej konferencji skupił się na Eucharystii, jako na chlebie, którym stał się Jezus. Zachęcał młodych diecezjan do tego, aby jak najczęściej Nim się karmili.
Po Mszy św., którą z biskupem koncelebrowało ok. 30 kapłanów, w nawiązaniu do tematu, wśród uczestników spotkania zostało rozdanych 2 tys. chlebków.
Oprócz pokazu wyrabiania chleba, konferencji, adoracji Najświętszego Sakramentu i Eucharystii, organizatorzy Dnia Dziecka zadbali też o część zabawową spotkania. Obok sanktuarium pojawiły się dmuchańce, były gry i zabawy, a także możliwość zjedzenia ciepłego posiłku oraz lodów.
- Przyjechałem do Skrzatusza, żeby pomodlić się i... pobawić - nie ukrywa Paweł, 10-latek z Lekowa.
- Sfera sacrum jest dla dzieci też bardzo ważna i trzeba je w nią wprowadzać. Z drugiej strony elementu zabawy też nie może zabraknąć. Pan Jezus też był małym dzieckiem, też pewnie się bawił i miał przyjaciół. Dlaczego więc mamy się z dziećmi nie bawić przy okazji takiego spotkania? - mówi ks. Hubert Smołkowicz.
W Diecezjalnym Dniu Dziecka wzięło udział także ok. 400 wolontariuszy Szkolnych Kół Caritas.
- Zorganizowaliśmy przy okazji nasz diecezjalny zjazd. Rozstrzygnęliśmy konkurs "Zakręć się na hospicjum". SKC zbierały zakrętki od butelek na rzecz darłowskiej placówki. W sumie zgromadziły ponad 3 tony - informuje Igor Arczyński.
Trzy najlepsze koła zostały nagrodzone. Główną nagrodę - projektor multimedialny dla szkoły - wygrało SKC ze Szkoły Podstawowej nr 6 ze Słupska. Drugie miejsce zajęło SKC w Drzonowie, wygrywając kamerę cyfrową, a trzecie SKC z Redła, zdobywając aparat fotograficzny.